USŁUGI:
Konsultacje psychologiczne online
Psychoterapia online
Konsultacje telefoniczne
Znajdziesz nas na:
Poradnia Psychologiczna Online
Terapia Lęku Online
tel. 502 291 584
kontakt@totylkostrach.pl
Copyright © 2019- 2022 totylkostrach.pl
Paula pisze: 10.04. 2021 godz. 17:35
To dobrze opisuje moje objawy nerwicy lękowej. Niby nic, a nie mogę przestać myśleć o tym, że zachoruję na raka, całymi dniami dręczę się tymi myślami. Najbardziej boję się o moje dzieci co z nimi będzie jeśli mnie coś się stanie.
Karo pisze: 09.05. 2021 godz. 14:27
Ja boję się, że mam chorobę psychiczną jak mój wujek... Niby wiem, że to objawy nerwicy, ale gdy mam silne lęki, nie mogę przestać... Nerwica lękowa wykańcza mnie.
Maria pisze: 16.05. 2021 godz. 19:29
Mam problem z nerwicą lękową już od roku... Biorę leki i nie mogę z tego wyjść. Czy psychoterapia może pomóc?
Oliwia Mazelewska- Sokołowska odpowiada: 18.05. 2021 12:09
Leki nie są tu jedyną i wystarczającą formą pomocy. Psychoterapia plus farmakoterapia przynosi często najlepsze efekty. Leki nie zmienią naszego stylu życia ani nie dokonają za nas wyborów życiowych, są bardziej wsparciem w wychodzeniu z zaburzeń lękowych. Psychoterapia pozwala nabrać dystansu do siebie, swoich emocji i problemów, może dodać odwagi i siły aby zmienić swoje podejście do różnych życiowych spraw. Gdy w życiu będzie więcej równowagi- lęk zmniejsza się.
Kalina pisze: 19.11. 2021 godz. 23:34
Depersonalizacja i derealizacja to najgorsze według mnie objawy nerwicy lękowej, może moglibyście coś o tym opisać? Ja też nie mogę z tego wyjść, ale odkąd znalazłam ten blog lepiej to rozumiem już co się dzieje i czytam gdy jest gorzej.
Ola pisze: 13.12. 2021 godz. 06:47
Siedzę na izbie przyjęć. Przyjechałam karetką, bo miałam nieprawidłowy zapis ekg a w szpitalu już ok. Praktycznie wszystkie objawy poza wymiotami i poczuciem że zwariuje. Zastanawia mnie jednak, że po 8h na izbie przyjęć mam nadal wysokie ciśnienie (zupełnie dla mnie nienormalne). Nie udało się kilkakrotnie pobrać ode mnie krwi i nadal czekam. Myślałam że to odwodnienie bo po wypiciu butli wody poczułam się lepiej i mam nadzieje ze teraz uda się pobrać krew. Czy to normalne że wysokie ciśnienie utrzymuje się tak długo? Atak nastąpił nagle, rozmawiałam z koleżanką na komunikatorze i nagle serce mi tak przyspieszyło że miałam huk w głowie i 156/90, trzęsłam się, traciłam przytomność, miałam uderzę gorąco w głowie. Uważam się za osobę opanowana, nie stresuje się, ale paramedycy powiedzieli mi że to może być podświadome. Przez 3 ostatnie dni miałam ucisk w klatce piersiowej. No i te zapadnięte żyły. Nie wiem. Może to atak + odwodnienie. Ciężki temat, ale skoro przez 8h nie umarłam na izbie to chyba jednak to atak paniki.
Maks pisze: 21.12. 2021 godz. 12:56
Jak sobie radzić z tą nerwicą lękową? Skąd to się wzięło. Jak żyć i się nie bać? Od 3 lat jest to lepiej to gorzej, biorę leki, ale to nie mija. Mam objawy somatyczne, nerwica lękowa czy choroba, skąd mogę to wiedzieć, ciągłe somaty. Nie wychodzę z domu, bo jak tylko wyjdę do jest źle.
Sylwia pisze: 24. 02. 2022 godz. 1:50
Hmmmmm..... pozdrawiam wszystkie osoby cierpiące na nerwice lękową ....bo najgorsze co może być.....to samotność....więc wspierajmy się. Ja cierpię na " to coś "już bardzo długo....ale leki biorę od 2 lat jakoś. Najpierw asertin 50Teraz asertin100. Mogą być różne objawy ..... w moim przypadku to Uczucie odrealnienia. Bardzo silne somaty ,biegunki z nerw, różne bóle w klatce piersiowej i nie tylko. Stale silny paniczny lęk. Powtarzające się w kółko ciągi myślowe w głowie od których nie da się uciec..... i ciągły stres który nie mija i jest ze mną od rana do wieczora.... hmmmm również skurcze jelit z nerw bardzo boli mnie brzuch przez co nabawiłam się kolejnego zaburzenia.....albo nie jem nic albo się obżeram. Tylko jak byłam w ciąży to starałam się zdrowo odżywiać bo się bałam o dziecko .....a jak urodziłam to od razu w miesiąc schudłam 20 kg bo nic prawie nie jadłam ze stresu gdyby nie mój mąż to dalej bym chudła i zagłodziła się na śmierć chyba. Chodzę do psychiatry ....przeszłam nie jedna terapie i nic. Mam wrażenie ze z roku na rok jest gorzej. Czasem mam takie myśli "dlaczego ja?????!!!!!"..... i ze to już nigdy nie zniknie będzie ze mną zawsze. Czasem jak mam gorszy dzień albo ciągle lęk...to proszę Boga żeby mnie zabrał do siebie bo dłużej nie dam rady.... a jak poczuje się chodź trochę lepiej to patrzę na mojego męża i synka i mam wyrzuty sumienia ze tak myślałam. Czasami mam takie myśli ze już nie chce żyć ....każdy dzień to walka. Więc tak sobie walczę i walczę padam na pysk a moi bliscy mnie wspierają ale nie są w stanie pojąć co się dzieje w mojej głowie. Zazdroszczę ludziom którym udało się z tego wyjść .... ja dalej próbuje bo mam fajnego męża i synka tylko bardzo się boje ze przez to co mam nie będzie miał matki takiej na jaką zasługuje. Jak uciszyć i lub zaakceptować te myśli w głowie które nie dają ci normalnie funkcjonować?
Można się obawiać "utraty kontroli" nad sobą lub jakąś sytuacją albo można odczuwać lęk, że "wydarzy się coś złego". Lęk może mieć różną intensywność. Może się wahać od zwykłego poczucia niepokoju do pełnoobjawowego ataku paniki charakteryzującego się kołataniem serca, dezorientacją, często opisywanym jako poczucie, że "zaraz się umrze lub zwariuje".
Jak to się dzieje, że objawy nerwicy lękowej rozwijają się?
Jeden objaw nerwicy lękowej, prowadzi do narastania kolejnych objawów im bardziej się boisz. Tworzy się samonakręcająca spirala objawów. Kiedy zauważysz np. że kręci Ci się w głowie i czujesz się niestabilnie, przestraszysz się uznając, że dzieje się z Tobą coś złego. Zaczniesz obserwować się jeszcze baczniej. Może zwrócisz uwagę na swój oddech, a obserwując go i próbując kontrolować, zaczniesz go gubić. To przestraszy Cię jeszcze bardziej, zobaczysz, że Twoje serce bije szybko. I cóż.. będzie jeszcze gorzej, bo zaczniesz skupiać się w panice, na tym aby to zatrzymać. A im bardziej w panice usiłujesz odzyskać kontrolę, tym bardziej ją tracisz.
Lęk sytuacyjny (fobiczny) inaczej fobia pojawia się w reakcji na konkretną sytuację i jest niewspółmierny do zagrożenia albo nierealistyczny np. lęk przed jazdą samochodem, przed wizytą u lekarza, przed tłumem ludzi itp.
Lęk antycypacyjny natomiast to lęk, który pojawia się już w wyniku samego myślenia o tych sytuacjach, które ktoś wyobraża sobie jako zagrażające. Wówczas osoba martwi się tym co się wydarzy i jak będzie się mierzyć z tym wyobrażonym przez siebie scenariuszem. Czasem zdarza się, że lęk antycypacyjny jest na tyle silny i intensywny, że można nazwać go paniką antycypacyjną.
Lęk stanowi nierozłączną część naszego życia, reagowanie lękiem na pewnym, odpowiednim poziomie jest reakcją w pełni adekwatną i właściwą.
Gdyby nie odczuwać żadnego lęku w reakcji na codzienne wyzwania, które mogą się wiązać z pewną potencjalną stratą lub porażką, mogło by to prowadzić do zaniechania pewnych działań i aktywności, które mają służyć osiągnięciu założonych celów i realizacji planów.
Lęk w nerwicy lękowej różni się od codziennie doświadczanego lęku czy napięcia tym, że przeżywany lęk:
Są to epizody ostrego, intensywnego lęku, które w odczuciu osoby ich doświadczającej pojawiają się "nie wiadomo skąd" i bez wyraźnej przyczyny. Intensywne napady zwykle trwają nie dłużej jak kilka minut, rzadziej wracają "falami" w okresie do dwóch godzin.
Objawy można zdiagnozować jako zaburzenie lękowe z napadami paniki (nerwica lękowa z lękiem napadowym jeśli:
Jeśli doświadczasz co najmniej czterech z poniżej wypisanych objawów oznacza to, że masz napad paniki:
Ten rodzaj zaburzeń lękowych dotyczy strachu przed zażenowaniem lub upokorzeniem w sytuacjach gdy jesteśmy wystawieni na ocenę. Najczęściej spotykaną fobią społeczną jest lęk przed publicznym wystąpieniem.
Osoby, które nie są dotknięte takim zaburzeniem również mogą doświadczać pewnego lęku w sytuacji publicznego wystąpienia, ale wówczas doświadcza się go na optymalnym poziomie tzn. nie powodującym dezorganizacji zachowania (tzw. trema). U osób z fobią społeczną poziom lęku będzie na tyle wysoki, że może uniemożliwiać i skutecznie utrudniać uczestniczenie w takiej sytuacji.
Fobii społecznej mogą również towarzyszyć napady paniki.
Lęki dotyczące fobii społecznej:
lęk przed zarumienieniem się w obecności innych
lęk przed zadławieniem się lub rozsypaniem jedzenia- w czasie spożywania posiłku w miejscu publicznym
lęk przed byciem obserwowanym w pracy
lęk przed korzystaniem z toalet publicznych
lęk przed przebywaniem w tłumie
lęk przed egzaminami
lęk przed rozmową z przełożonym
lęk przed uczestniczeniem w przyjęciach
lęk przed umawianiem się na randki
lęk przed rozmowami z osobami przeciwnej płci
Zaburzenia lękowe uogólnione polegają na doświadczaniu przewlekłego lęku, który utrzymuje się co najmniej 6 miesięcy, jednak bez napadów paniki. Osoba doświadczająca tego lęku całymi dniami zamartwia się różnymi problemami, które istnieją i potencjalnie mogą zaistnieć. Problemy dotyczą wszystkich lub wielu sfer życia (zdrowie, finanse, relacje z innymi, praca, szkoła itp.). Objawy tej nerwicy lękowej mają charakter przewlekły, nieustanny, powodują, że osoba, która ich doświadcza jest w stałym, nieustannym napięciu w wyniku niekończących się zmartwień.
Diagnoza zaburzeń lękowych uogólnionych jest stawiana wówczas gdy:
Ten rodzaj zaburzenia podtrzymują towarzyszące mu lęki np.:
Obsesje to nawracające myśli, wyobrażenia, które często wydają się bezsensowne, jednak próby powstrzymania ich spełzają na niczym. Przykłady:
Osoba ich doświadczająca zdaje sobie sprawę, że myśli te i obawy są irracjonalne i próbuje je stłumić i walczyć z nimi. Jednak walka z nimi jest nieskuteczna a myśli te narzucają się trwając całe godziny, dni, tygodnie lub dłużej.
Myśli natrętne mogą występować same lub razem z kompulsjami.
Kompulsje to zachowania i rytuały, które osoba wykonuje w celu obniżenia napięcia lub lęku spowodowanego obsesjami.
Przykłady:
Osoba stale powtarza te zachowania pomimo tego, że zdaje sobie sprawę z tego, ze rytuały te są nieuzasadnione, jednak napięcie związane z powstrzymaniem się jest zbyt trudne do pokonania.
W toku zmagania się z tymi zaburzeniami, gdy kolejne próby uwolnienia się od kompulsji okazują się niemożliwe, pojawia się wewnętrzna rozpacz, poczucie wstydu, lęku, a nawet objawy depresji.
Pomimo wiedzy na ten temat osobom doświadczającym OCD (nerwicy natręctw) trudno uwierzyć, że myśli to nie to samo co czyny. Poczucie winy bywa ogromne i jest jednym z elementów podtrzymującym nawracanie trudnych do pozbycia się obsesyjnych myśli.
Koronawirus a zaburzenia obsesyjno- kompulsywne- nerwica natręctw- OCD
Zaburzenia lękowe- nerwica lękowa- agorafobia- test do samobadania
Atak paniki- co robić? 6 sprawdzonych porad co robić w chwili napadu paniki.
Natrętne myśli- zaburzenie obsesyjno- kompulsywne z przewagą myśli czy ruminacji natrętnych
Czego możesz dowiedzieć się o swoim lęku na konsultacji i psychoterapii online u mnie?
Nie bój się złości. Gdy lęk bywa wynikiem tłumionej złości...