autor: Oliwia Mazelewska- Sokołowska
Co dokładnie, jakie objawy ataku paniki są w stanie spowodować, że człowiek wierzy, że popada w szaleństwo, utraci kontrolę nad swoim ciałem, zemdleje lub umrze?
Kołatanie serca, zawroty głowy, ból w klatce piersiowej, duszności, zimne poty, uczucie odrętwienia, poczucie utraty kontaktu z otoczeniem i z sobą samym- oto w skrócie objawy ataku paniki, które same w sobie budzą tak silne przerażenie.
Im bardziej te objawy ataku paniki budzą niepokój i lęk, tym bardziej spirala tego lęku narasta. Wszystko dzieje się bardzo szybko i lawinowo.
Racjonalne myślenie tonie w morzu emocji. Nie sposób już uwierzyć, że zagrożenia nie ma, gdy doznania płynące z ciała są tak intensywne.
Spróbuję przedstawić poniżej argumenty, które jeśli tylko uda Ci się je przypomnieć sobie w trudnej chwili, pomogą Ci zrozumieć co się z Tobą dzieje, a to mam nadzieję przyniesie choć trochę ulgi w cierpieniu jakiego doświadczasz.
Przyspieszona akcja serca i ból w klatce piersiowej, uczucie duszenia się- możliwe, że siła tych doznań sprowadziła Cię już na izbę przyjęć szpitala, ale po badaniu dowiedziałeś/-aś się, że za powód tych okropnych dolegliwości uznano nerwicę lękową, a to czego doświadczyłeś/ -aś to objawy ataku paniki.
Tak. Trudno uwierzyć, ale to objaw ataku paniki. Ale nie oznacza to, że ból w klatce piersiowy jaki odczuwałeś jest nieprawdziwy i wymyślony. Przeciwnie- jest całkowicie realny i nieprzyjemnie dotkliwy- jednak nie był to ból od serca jak sobie w chwili ataku paniki wyobrażałeś/-aś. Ból, który czułeś/-aś pochodził z mięśni w klatce piersiowej. Twoje mięśnie były bolesne, ponieważ były skrajnie napięte, a wynikało to z płytkiego oddychania podczas ataku paniki.
A uczucie duszenia się? Podczas ataku paniki człowiek oddycha szybko i płytko. To płytkie oddychanie może sprawiać wrażenie, że brakuje Ci powietrza. Oddech jest szybki, ale jednocześnie można powiedzieć nadmierny, bo do płuc dostaje się nadmiar powietrza i tlenu, a wtedy równowaga między tlenem, a dwutlenkiem węgla przestaje być prawidłowa.
Spada ciśnienie cząstkowe dwutlenku węgla we krwi, w wyniku czego wzrasta Ph krwi i paradoksalnie w wyniku nadmiernie wdychanego powietrza dochodzi do niedotlenienia.
Wówczas popadasz w pętle błędnego koła, bo gdy zaczynasz mieć poczucie, że nie możesz wziąć pełnego oddechu, usiłujesz go pogłębić, a to powoduje, że jest jeszcze gorzej.
To wszystko jest to ogromnie nieprzyjemne, ale nie jest niebezpieczne.
Opisane wyżej zjawisko nazywane jest hiperwentylacją, która nie stanowi zagrożenia medycznego i kiedy już atak paniki minie, Twoje ciało samo wróci do normy.
W czasie ataku możesz spróbować oddychać przez papierową torbę lub złożone dłonie albo po prostu przez nos przy zamkniętych ustach, ewentualnie z zatkaniem jednej dziurki w nosie- pozwoli to zredukować ilość wdychanego powietrza i przywrócić równowagę.
To również objawy, które często towarzyszą hiperwentylacji. Napięcie mięśni gardła oraz gruczoły ślinowe wydzielające gęsty śluz prowadzą do uczucia zatkania i wzmagają problemy z oddychaniem. Nie zadławisz się w ten sposób. Wprawdzie przełykanie jest przez to napięcie trudniejsze, ale nie udusisz się i nadal będziesz oddychać jak zawsze.
"Zwariuję", "Popadnę w obłęd", "Tracę kontrolę"- oto najczęściej padające określenia podczas opisywania objawów ataku paniki.
Często doświadczaniu ataku paniki, towarzyszy uczucie depersonalizacji i derealizacji. Doświadczanie silnej emocji strachu i intensywne skupienie na własnych doznaniach, powodują poczucie utraty kontaktu z rzeczywistością. Po prostu jesteś tak skupiony na tym co czujesz i tak oszołomiony, że Twój umysł jest w tym stanie oderwany od tej rzeczywistości/otoczenia lub sam odcina Cię od nadmiaru emocji jakich doświadczasz. Jednak nie ma takiej możliwości, że jeśli się wystarczająco mocno wystraszysz to popadniesz w chorobę psychiczną. To czego doświadczasz nie spowoduje, że utracisz kontrolę lub zachorujesz na psychozę np. schizofrenie. Intensywność doświadczanego lęku powoduje bardzo nieprzyjemne doznania, ale nie przerodzi się to w nic niebezpiecznego.
Więcej na temat depersonalizacji i derealizacji- przeczytasz tutaj.
Nie ma znaczenia ile ataków paniki przejdziesz- nie popadniesz w "obłęd" ani nie "zwariujesz" jeśli przejdziesz przez nie wystarczająco wiele razy. Lęk nawet najsilniejszy pozostanie dalej lękiem, budzi to ogromny dyskomfort, ale jest jedynie uczuciem lęku, o bardzo wysokim natężeniu, ale jedynie lękiem, niczym więcej.
Pamiętaj: to tylko strach i nic więcej, za chwilę minie i nie zrobi Ci krzywdy.
To kolejne objawy ataku paniki, które sprawiają, że zaczynasz wierzyć, że "wariujesz". Może dzwonić i dudnić w twoich uszach albo będziesz miał uczucie, ze Twoje uszy są zatkane.
W zakresie wzroku, może wrażenie widzenia za mgłą, "plam" w oczach albo jak tunelu.
Nic się nie martw, to również częste objawy w czasie przeżywania paniki, które oczywiście miną i nie są szkodliwe.
Pomimo, że prawie nigdy się nie zdarza, to również bardzo częste lęki, jakich doświadcza osoba w sytuacji ataku paniki. Odczuwając zawroty głowy i oszołomienie w jego wyniku, można łatwo mieć wrażenie, że doprowadzi to do omdlenia.
Wszystko to ma jednak swoje wyjaśnienie. Na temat hiperwentylacji wspomnieliśmy już powyżej. Szybki i płytki oddech zamiast "oddychania brzuchem" przez przeponę robią tu swoje. Z powodu niedotlenienia, pojawiają się zawroty głowy, mrowienie w kończynach, niewyraźne widzenie- to w tej sytuacji normalne i za chwilę minie, pozwól sobie w tym momencie zaczekać.
Jest to objaw, który jest skutkiem hiperwentylacji- temat omówiony powyżej.
Wiele osób podczas ataku paniki obawia się, że utraci wówczas kontrolę nad sobą swoim ciałem, swoimi czynami, zrobi coś szalonego, bez udziału własnej woli, a ludzie z otoczenia ocenią ich zachowanie jako dziwaczne lub będzie ich potajemnie wyśmiewało. Tymczasem... ludzie przeżywając atak paniki zachowują się... w zwyczajny sposób.
Otoczenie nie zauważa przeżywanych wewnątrz objawów ataku paniki. To się dzieje wewnątrz Ciebie. W sytuacji lęku może się pojawić zakłopotanie, ale nie pojawi się nic co sprawi, że będziesz prezentować się dziwacznie.
Podsumowując.
To nie same ataki paniki ze swoimi objawami mogą stanowić dla Ciebie zagrożenie, ale unikanie i zamykanie się w domu gdy będziesz się bać codzienności i zaczniesz w tym strachu rezygnować ze swoich zajęć lub ze spotkań z ludźmi. To właśnie wtedy te początkowo pojedyncze ataki mogą rozwinąć się do przewlekłych zaburzeń lękowych, które znacząco wpłyną na obniżenie się Twojej jakości życia.
Podjęcie psychoterapii (a czasem również farmakoterapii) i dzięki niej przyjrzenie się sobie i swojemu życiu, pozwoli zrozumieć, że to czego doświadczasz ma swoje korzenie być może w trybie życia, w przyzwyczajeniach, wynika z tłumienia jakiś emocji, albo jest wynikiem jakiś przeszłych zdarzeń albo wiąże się z jakimś trudem związanym z danym etapem życia i wynikającego z tego kryzysu lub są to jeszcze inne okoliczności, które dotyczą jakiś Twoich indywidualnych przeżyć.
Jeśli czujesz się zagubiony, psychoterapia może okazać się tu celnym sposobem na uporządkowanie myśli i odnalezienie na nowo życiowej równowagi.
Bibliografia:
Badelow B.(2018). Nie bój się lęku. Sopot: GWP.
Bourne E.J.(2011). Lęk i fobie. Praktyczny podręcznik dla osób z zaburzeniami lękowymi. Kraków: WUJ.
Seligman M. E. P., Walker, E. F., Rosenhan, D. L., (2003). Psychopatologia. Poznań: Zysk i S-ka.
Oliwia Mazelewska- Sokołowska- Psycholog, psychoterapeuta, założyła i prowadzi stronę totylkostrach.pl, z osobami borykającymi się z problemem zaburzeń lękowych pracuje od kilkunastu lat. Szereg szkoleń połączone z wieloletnim doświadczeniem tworzą warsztat pracy terapeutycznej na wysokim poziomie efektywności. Ukończyła psychologię na Uniwersytecie Wrocławskim oraz podyplomowe szkolenia w zakresie psychoterapii systemowej w Wielkopolskim Towarzystwie Terapii Systemowej w Poznaniu. Pracuje w nurcie systemowym oraz narracyjnym.
Sandra0404 pisze: 04. 04. 2022 godz. 11:05
Dziękuję za bardzo profesjonalne wyjaśnienie, bardzo mi pomogło, wyjaśniło, polepszylo samopoczucie. Bardzo rzeczowo, przystępnie Pani tłumaczy problem. Dziękuję Pani bardzo, chętnie czytam co Pani pisze.
Przemysław pisze: 23. 04. 2022 godz. 12:10
Ja również dziękuję za ten artykuł i inne. Trafiłem tutaj ponieważ szukam wyjaśnienia moich wzrostów ciśnienia i bólów w klatce piersiowej. Zaczęło się ok. 1 miesiąca temu. Za pierwszym razem przeszło samo. Za drugim razem wylądowałem na SOR-ze. Wyniki świetne. Trafiłem do kardiologa. Potem echo serca i test wysiłkowy, w między czasie holter ciśnieniowy. Wszystko w normie. A ciśnienie skacze bez powodu wraz z uczuciem osłabienia i lękiem. W końcu mój wewnętrzny głos zaczął podejrzewać jakiś typ nerwicy. I trafiłem na tego bloga. Jeszcze raz dziękuję za porady. Czytam dalej i obserwuję się i wdrażam przytoczone sposoby :) Mam nadzieję, że pomoże. Pozdrawiam serdecznie.
MonikaX pisze: 22. 01. 2023 godz. 12:59
Też za pierwszym razem trafiłam na SOR z szybkim tętnem, jednak nikt wtedy nie zasugerował nawet że to może być atak paniki czy nerwica. Potem ataki pojawiały się w nocy latem a ja sądziłam że to od upałów. Jednak po utracie pracy i silnym stresie z tym związanym ataki uderzyły mocno prawdę codziennie, wtedy od psychiatry dowiedziałam się że to ataki lęku. Dwie wizyty u kardiologa-serce ok. Po 4 miesiącach jest lepiej ale nigdy nie wiadomo kiedy i gdzie nas zaskoczy atak. Bardzo dziękuję za tak świetną stronę!! Pozdrawiam
Alexa pisze: 07. 05. 2023 godz. 16:57
Dzięki piękne. W końcu rzeczowe wyjaśnienie na temat tego jakie objawy ataku paniki człowiek przeżywa i jak się ich nie bać. Czuję ulgę jak to czytam, teraz widzę jakie to są objawy. Atak paniki robi się mniej straszny.
Copyright © 2019- 2022 totylkostrach.pl
Poradnia Psychologiczna Online
Terapia Lęku Online
tel. 502 291 584
kontakt@totylkostrach.pl
USŁUGI:
Konsultacje psychologiczne online
Psychoterapia online
Konsultacje telefoniczne
Znajdziesz nas na: